Miejsca które odwiedzamy nigdy nie są takie same, a czasami dzięki wariacjom świetlnym zaskakują nadzwyczajnie. Oto pierwsza wiosenna tęcza nad Toporzyskiem:
i drugi kraniec nieco bledszy nad Wysoką:
a wkrótce potem nad Pasmem Policy popis dają promienie zachodzącego słońca: